Jestem:
Uwielbiam się uczyć i dzielić się wiedzą, tą faktyczną, sprawdzoną i oficjalnie potwierdzoną 🙂
Od kilku lat sprawdzam czy powiedzenie „Życie zaczyna się po 40-tce” jest prawdziwe. To, co na ten moment udało mi się ustalić to, że moje życie zawodowe, a dokładniej drugie życie zawodowe zaczęło się właśnie po 40 -tce.
Pierwsze życie zawodowe to była praca na etacie. Przez 15 lat pracowałam w firmie, w obszarze spraw pracowniczych. I jak to mówią w biznesie, po drabinie kariery przeszłam od najniższego szczebla, od stanowiska stażystki, do najwyższego – dyrektora personalnego. To, że pracowałam w takim obszarze, że przeszłam różne etapy na ścieżce rozwoju zawodowego sprawiło, że miałam niepowtarzalną okazję, aby obserwować jak różni ludzie, na różnych stanowiskach, z różnym wykształceniem i doświadczeniem zmagają się z silnymi, trudnymi emocjami i ze stresem. I jak ta nieumiejętność radzenia sobie z tym rozwala im życie. Często bardzo dosłownie.
Moje pierwsze życie zawodowe przeszło do lamusa.
A co w tym drugim życiu zawodowym robię?
Pomagam kobietom, w szczególności mamom, uspokoić umysł. Po to, aby ze spokojem, z cierpliwością i z wiarą we własne możliwości panowały nad chaosem dnia codziennego. Moje motto to „Mniej dramatu, więcej miłości”.
Stąd wykorzystując moje 15-letnie doświadczenie w pracy z ludźmi, doświadczenie w byciu mamą nastolatka i byciu osobą, której jeszcze niedawno brakowało pewności siebie, która była sparaliżowana przez strach, własne obawy i oczekiwania innych, jestem tutaj po to, aby wspierać Cię w Twojej drodze do odmienionego życia.
Aby pomóc Ci budować pewność siebie, która doda Ci odwagi.
Aby pracować nad Twoją samoakceptacją, która pokona strach.
Po to, abyś mogła spełniać swoje marzenia. Bo jak mówi Jakub Bączek „Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.” A także po to, aby w obliczu śmierci, w Twoim ostatnim dniu życia, nie zawładnął Tobą żal, że „Tyle mogłam zrobić…”, „Tyle mogłam zobaczyć…”, „Tyle mogłam przeżyć…” Abyś nie żałowała, że nie miałaś odwagi, by żyć w zgodzie ze sobą, a nie z oczekiwaniami innych ludzi.
Żyj! albo Żałuj! – Wybór, jak zawsze, należy do Ciebi